Z olbrzymią przyjemnością informujemy, że do grona autorów związanych z Genius Creations dołączyła Marta Krajewska, nominowana w tym roku do nagrody im. Janusza A. Zajdla za opowiadanie „Daję życie, biorę śmierć”.

Jeszcze w tym roku wydamy „Idź i czekaj mrozów” – I tom cyklu fantasy o Wilczej Dolinie.

– Wilcza Dolina – wyrzęził starzec. – Nie jedźcie dalej…
Zakrztusił się krwią, wyprężył nagle jak struna. Jęknął przeciągle, wstrząsany przedśmiertnymi drgawkami i martwymi oczyma zapatrzył się w czubki drzew.
Pięknie ubrana kobieta, która nachylała się mocno by usłyszeć jego słowa, trwała chwilę nad ciałem, jakby spodziewała się, że starzec jeszcze się odezwie. Przesunęła dłonią po jego twarzy, zamykając na zawsze oczy. Potem podniosła się z klęczek i wygładziła krwistoczerwoną suknię.
Górski las spowijała wieczorna mgła. Za plecami podróżniczki dwa konie niecierpliwie przestępowały z nogi na nogę. Były zmęczone, bo jeźdźcy błąkali się wśród drzew od rana.
– Co powiedział? – spytał mężczyzna, pochylając się w siodle. – Którędy na trakt?
Jego towarzyszka odwróciła się powoli, zamyślona.
– Nie zdążyłam zapytać. Musimy rozbić się na noc, pochować go. Ale jesteśmy już blisko… – zawiesiła głos i raz jeszcze spojrzała na starca. Po śmierci twarz mężczyzny jakby się wypogodziła. Jej wyraz kontrastował z widokiem zmasakrowanego ciała i faktem, iż prawe ramię zostało oderwane od korpusu.
A cokolwiek je oderwało, najwyraźniej zabrało swą zdobycz ze sobą.