Okup krwi - Marcin Jamiołkowski

Okup krwi – Marcin Jamiołkowski
© Alicja Sularz

Okup krwi wydaliśmy już jakiś czas temu, wciąż jednak pojawiają się jego recenzje, tym razem debiutowi Marcina Jamiołkowskiego przyjrzał się jeden z autorów bloga Czworgiem Oczu.

Poniżej fragment recenzji, cały tekst można zaś znaleźć tutaj.

Zdecydowanie na pochwałę zasługuje kreacja świata stworzonego przez autora. Wzbogacenie znanej nam rzeczywistości o magię nie jest czymś niespotykanym, jednak Marcin Jamiołkowski wpadł na nowatorski sposób wprowadzenia tego elementu. Sposób, w jaki główny bohater rzuca czary, jest przemyślany i naprawdę zaskakujący – nie będę zdradzał konkretów, bo tak naprawdę warto tę książkę przeczytać tylko i wyłącznie dla tej jednej rzeczy. By Was nieco zachęcić do lektury powiem tylko tyle, że popielniczka może być świetną pułapką na karła, a parkometr może pomóc człowiekowi w ucieczce.”