Moreni, autorka bloga Z pamiętnika książkoholika, przyjrzała się naszej najnowszej propozycji, czyli Cudom i Dziwom Mistrza Haxerlina:

Czy polecam? Polecam. Cuda i Dziwy… to kawałek naprawdę relaksującej i bardzo przyzwoicie napisanej rozrywki, idealnej na lato. Może nie jest to debiut powalający, ale bardzo sympatyczny. Mam nadzieję, że autorowi nie zabraknie pary i pomysłów na rozwijanie Haxerlina, bo potencjał jest, i to jaki (a chodzą słuchy, że to nie będzie ostatnie spotkanie z Mistrzem Haxerlinem). I że rozwinie kilka wątków (na przykład teologiczny; jak zazwyczaj mnie irytują, tak tutaj czuję się zaintrygowana). Czekam z pewną taką niecierpliwością.

Całą recenzję znaleźć można zaś tutaj.