Małgorzata Gwara na swoim blogu zrecenzowała Chór zapomnianych głosów.
Teraz jednak to się zmieniło. W Chór zapomnianych głosów wsiąkłam i nie mogę się doczekać momentu, kiedy wezmę do ręki drugi tom serii, a wcześniej Kasację. Polecam i – powiem krótko – jaram się jak metro na Politechnice.
Zapraszamy do lektury całej recenzji Chóru zapomnianych głosów, która znajduje się tutaj.