Portal Sztukater zamieścił recenzję Okupu krwi:
Warto także słów kilka poświęcić samej magii, która została ukazana tutaj w bardzo mądry i zaskakujący sposób. Otóż mamy tu do czynienia z czymś, na wzór magii technicznej, użytkowej, pomysłowej, innym słowy coś na wzór „magicznego MacGyvera”. Herbert potrafi wyczarować coś z niczego, dosłownie:) Podobnie bardzo podobało Mi się odwołanie do znanych baśni i podań o Warszawie, których to „magiczne” właściwości odnajdziemy także i w tej współczesnej Warszawie, prezentowanej w niniejszej książce. To już nie tylko kwestia pomysłowości i wyobraźni autora, ale także inteligentnego spojrzenia na to, co oferuje Nam polska tradycja baśniowa.., a z czego tak rzadko polscy autorzy korzystają.. Jestem naprawdę pod bardzo wielkim wrażeniem tej książki, i osoby jej autora 🙂
Całą recenzję znaleźć można zaś tutaj.